Jak pozować na sesji zdjęciowej? Na pewno odpowiedź będzie inna uwzględniając typ fotografii-studio, plener, lifestyle. Skupmy się na tym ostatnim, bo to tym się zajmuję :)
Oczywiście, żeby być wiernym zasadom fotografii lifestyle, wystarczyłoby zamknąć ten temat słowami : W FOTOGRAFII LIFESTYLE SIĘ NIE POZUJE.
Jednak, obserwując Was na sesji, zauważam, że często macie stres związany z tym, co to będzie, jak te zdjęcia wyjdą, i zapewnienia, że wystarczy dobrze się bawić Was nie uspokajają. Rozumiem, że czasem konkretne wskazówki dają nam pewien rodzaj kontroli nad sytuacją i pozwalają się wyluzować.
No więc dziś postaram się Wam pokazać może nie konkretne pozy (bo to jednak za dużo jak dla mnie w fotografii lifestyle :D) ale pokażę Wam, co można robić, aby wyszło fajnie.
Porada 1 – Ruch jest bardzo wskazany-to dzięki niemu coś się dzieje
Jeśli nie chcesz zdjęć, w których wszyscy patrzą prosto w obiektyw, i tylko się uśmiechają, musimy zrobić coś, żeby się ruszać! I nie martw się tu o mnie-że zdjęcia wyjdą nieostre, że to będzie trudne dla fotografa.
Już moja w tym głowa, żeby się udało. Dlatego, na pewno będę Was zachęcać, żeby kręcić się dookoła, skakać, biegać. Dzięki temu powstaną takie oto kadry.
Porada 2 – Odpocznij-sesja to nie wyścig, i mamy też czas na spokojne kadry
To też nie jest tak, że sesja lifestyle to ciągłe podskoki, i adrenalina na maxa. Są różne sesje. Sesje ciążowe charakteryzują się tym, że najważniejsza jest przyszła mama i to do niej dostosowujemy tempo. Z resztą na sesjach rodzinnych, też nie zawsze jest bieganina. Często tak, bo dzieci mają pełno energii, ale przychodzi czasem moment zmęczenia, albo pora karmienia, i chcę, żebyście pamiętali, że MAMY NA TO CZAS. To właśnie wtedy mogą powstać bardziej spokojne kadry, takie do ramki ;))
"Chcę, żebyście pamiętali, że mamy czas na odpoczynek na sesji!"
Porada 3 – Bądźcie blisko siebie
Wiem, że nie każdemu przychodzi łatwo przytulanie się, trzymanie za ręcę przy obcych, a zwłaszcza przy jednej obcej z aparatem w ręku :P Ale serio-to mega ważne, żeby na zdjęciach być blisko siebie. Przytulenie, wzięcie się za ręcę, dotknięcie twarzą do twarzy tworzą bliskie, ciepłe kadry.
Jeśli mówimy o sesji pary, to dzięki takiej bliskości powstaną kadry romantyczne, czułe.
Ale ta sama zasada sprawdzi się przy sesjach z dziećmi. Jeśli będziecie je przytulać, łaskotać, to wywoła to emocje, szczere uśmiechy.
Dodatkowo, przy sesjach ciążowych, ważne jest przytulanie dzidziusia :) Brzuszek stanowi centralny punkt naszych zdjęć. Można go głaskać, trzymać na nim rękę, spoglądać na niego.
Porada 4 – Zadbaj o różnorodność
Już zmiana stroju może dużo zmienić. Kolorowa sukienka ożywi kadry. Zwykły spacer nabierze innego klimatu.
Apropo garderoby na sesję - przygotowałam ten post.
Porada 5 – Wymyśl konkretne zadanie, którym się zajmiesz
Często to ja wymyślam Wam takie zadanie.
Na przykład tutaj, dałam Ani i Marcinowi do oglądania fotoalbum. To oczywiście obowiązkowy punkt programu całej sesji, abyście zapoznali się z albumem, jaki otrzymacie w ramach swojego pakietu. Albumy od Crystal Albums są cudowne !
Coś takiego rozładowuje pierwsze napięcie. Macie konkretną rzecz do robienia-oglądanie albumu. Uśmiechy, zdziwienie, zachwyt same pojawiają się na buzi, a to dla mnie idealny moment na zrobienie zdjęcia.
Czasem rodziny z dziećmi przychodzą ze swoimi pomysłami, na przykład przynoszą bańki mydlane, jakieś stare zdjęcia, drewniane zabawki, coś co wpasuje się klimatem w styl sesji, a pozwoli zająć Wasze ręce.
Porada 6- Nie wstydź się
Czasem macie ochotę na jakieś konkretne ujęcie, albo chcielibyście spojrzeć w ten obiektyw i mieć zdjęcie, na którym nie będzie się niewiadomo co działo. To też jest OK! Nie wstydź się o to zapytać.
Porada 7- Mówcie sobie miłe słowa do ucha
Nic nie wywoła tak uroczego uśmiechu niż usłyszenie od partnera/partnerki słów wymówionych po cichu opisujących Waszą relację :) Potraktujcie sesję jako odświeżenie sobie łączącej Was więzi. Możecie powiedzieć sobie jak pięknie wyglądacie!
Nieraz słyszałam po sesji, że ponieważ zachęcałam do takiego właśnie wyrażenia swoich uczuć (oczywiście wszystko na ucho, mnie tam nie ma), to sesja była mega miłym czasem, a wręcz przypomnieniem sobie tego pierwszego zakochania :)
To miłe!
Porada 8- Jak już poczujesz luz, to szalej!
Zazwyczaj pod koniec sesji, już czujemy luz, chillout. Jeśli wtedy poczujesz, że masz ochotę na spróbowanie czegoś, do czego wcześniej być może miałaś/eś obiekcje, to śmiało!
Wskakuj do wody chociażby.
Porada 9- nie twórz konkretnych planów
Możemy tworzyć bardzo dokładny, wręcz drobiazgowy plan jak to wszystko będzie przebiegać. Być może w sesjach beauty, w studio, czy produktowych rzeczywiście mamy duży wpływ na to, co, o której, i gdzie.
Na sesjach lifestyle przeważa spontaniczność. Im więcej pozostawisz sobie luzu, tym przyjemniej minie Ci ten czas. Inaczej może się okazać, że Twoja dokładna wizja nie uda się, i poczujesz się rozczarowana/y.
Jeśli nie założysz konkretnych ram, to może się okazać, że to co uda się nam stworzyć będzie jeszcze fajniejsze, niż to co moglibyśmy rozpisać punkt po punkcie.
Porada 10- nie bierz wszystkiego tak bardzo serio i nie czuj się odpowiedzialna za wszystkich
Celowo piszę tu do kobiet, bo to one najczęściej zaczynają spotkanie ze mną słowami :
-Ja cię przepraszam, ale dzieciaki są niewyspane, no takie marudne dzisiaj.
-Od razu uprzedzam, że ja kompletnie nie umiem pozować.
-Nie mogłam przekonać Małej, żeby nałożyła inną sukienkę-jest tragicznie?
-Jak te dzieci się zachowują-jaki wstyd!
Ja naprawdę Was nie oceniam! Każda sesja jest inna, tak jak każda rodzina jest inna. To normalne, że dzieci czasem nie mają humoru, że się Was nie słuchają, że nie jesteście profesjonalnymi modelami, i nie wiecie co robić.
Podsumowanie?
Podsumowanie powinno być krótkie: Nie myśl za dużo, przygotuj to, na co masz wpływ, a kwestię profesjonalnego pozowania zostaw daleko za sobą. Na sesji lifestyle masz być sobą. Wiem, że możesz się obawiać, czy będziesz miała/miał łądne zdjęcia do wyboru, ale powiem Ci w tajemnicy, że jeszcze się tak nie zdarzyło, żeby ich nie było ;))