Czy jest coś bardziej romantycznego od zachodzącego słońca na plaży? No dobra, może i jest-to kwestia gustu ;) Ale jak się okazuje wiele z Was też ma takie skojarzenia z plenerem ślubnym-plaża, piasek, ocean. Idealnie. Zobaczcie jak wyglądała sesja na jednej z południowych plaż Teneryfy.
Sami zobaczcie, jacy są szczęśliwi ;)
Niektórzy myślą sobie: "Zrobię sesję na spokojnie, za jakiś czas..." i wiecie jak się to kończy? Że czas mija, a oni zostają bez zdjęć. Podróż poślubna to czas, w którym jesteście po największym stresie, na wakacjach, z uśmiechem na twarzy-nie będzie lepszego momentu.
A tuż obok plaży zrobiliśmy kilka ujęć w urokliwym zakątku. Dzięki temu sesja wyszła bardzo różnorodnie.
No a już bez dwóch słów różnorodnie wyszło dzięki temu, że ta para zrobiła sesję nie tylko na plaży, ale i na wulkanie! Zobacz sesję na wulkanie klikając tutaj.
Comments